WARSZAWA - Boże Ciało to święto narodowe w Polsce obchodzone 16 czerwca tego roku. To święto liturgiczne obchodzone jest w Kościele katolickim jako radosne święto trwałej obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie.

 

Zazwyczaj odbywa się z procesjami z Najświętszym Sakramentem w wybranych miejscach katolickiego świata.

Jako wstępna próba dla przyszłego planu pielgrzymkowego, wybrani członkowie wspólnoty filipińskiej wraz z ojcem Ronnie z Instytutu Antoniańskiego udali się do Łowicza, aby zobaczyć słynną procesję Bożego Ciała, która znana jest z tradycji dywanów kwiatowych, dzięki czemu została wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego prowadzoną przez Narodowy Instytut Dziedzictwa.

Podróż rozpoczęła się, gdy grupa spotkała się około 8 rano w Instytucie Antoniańskim przy ulicy Stromej 30 w Warszawie. Z dwoma pojazdami w konwoju, grupa podróżowała przez około 1 godzinę, aby dotrzeć do Bazyliki katedralnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja (Mikołaja w Łowiczu, gdzie grupa uczestniczyła w bardzo uroczystej mszy świętej wraz z setkami innych mieszkańców i wyznawców. To nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu płynie z serca Mszy Świętej i Komunii Świętej, w której uczestniczymy przyjmując Chrystusa przez Eucharystię.
Jest to przypomnienie, że podczas ostatniej wieczerzy wziął On chleb i wino, pobłogosławił i połamał, a następnie oddał się swoim uczniom poprzez te sakramentalne znaki: "Ciało moje, Krew moją daję za was".

Celebracja mszy świętej została następnie przeniesiona na ulice, gdy procesja ruszyła wokół Starego Miasta przechodząc przez cztery ołtarze ustawione specjalnie na tę okazję. Przy każdym ołtarzu lub stacji dzielono się konkretnymi intencjami i fragmentami modlitw w języku polskim, a następnie w innych różnych językach (angielskim, hiszpańskim, włoskim i łacińskim). Następnie powróciła na główny plac przed katedrą na uroczyste błogosławieństwo sakralne. Podczas procesji monstrancja niesiona jest pod specjalnym baldachimem, w asyście mężczyzn i kobiet ubranych w kolorowe tradycyjne stroje łowickie. W procesjach biorą udział całe rodziny, w tym dzieci, które często sypią płatki kwiatów wzdłuż procesji.

Ponadto grupa doświadczyła możliwości poznania sztuki ludowej z całego regionu. Na straganach rozstawionych w tym dniu przez lokalnych rzemieślników można zobaczyć nie tylko stroje ludowe, ale także słynne łowickie wycinanki: kwadratowe wzory przedstawiające zabawy zwane kodrami oraz gwiozdy, czyli prace z wzorami roślin i ptaków. W sprzedaży były również wyroby garncarskie, stolarskie i inne produkty spożywcze. Po uroczystościach i obfitym, sytym obiedzie grupa wyruszyła w drogę powrotną do Warszawy z sercami i umysłami pełnymi wspomnień i spostrzeżeń.

Ta wstępna pielgrzymka przypomniała nam, że w tym świętym momencie dawania Jezus pokazał największy czyn ze wszystkich - ofiarowanie siebie na Krzyżu. Wierzymy i powtarzamy to samo działanie w świętym posłuszeństwie Jego nakazowi za każdym razem, gdy Kościół, zgromadzony wokół ołtarza, wspomina i składa na nowo rozbite Ciało Chrystusa. Również modlitwa samego Jezusa Chrystusa, w którą jesteśmy wciągnięci, jest źródłem prawdziwego uwielbienia Boga. To leży u podstaw przemiany chleba i wina w Ciało i Krew naszego Pana.